header mask 90h

System ochrony zwierząt nie istnieje

My to wiemy od dawna, NIK raczył w końcu zauważyć...

Niestety, działania NIK w zakresie prawnej ochrony zwierząt to jedna wielka ściema.

Ta sama NIK nakazuje gminom (w wstąpieniach pokontrolnych) wydawanie hyclom zezwoleń na ochronę „przed” bezdomnymi zwierzętami. NIK nie zauważyła (albo nie chciała zauważyć), że „ochrona przed bezdomnymi zwierzętami” od dnia 1 stycznia 2012 r. nie należy już do katalogu zadań gmin określonych art. 3 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Pkt 14 tego artykułu stanowi teraz, że gminy „zapobiegają bezdomności zwierząt na zasadach określonych w przepisach o ochronie zwierząt”. Tymczasem w ustawie o ochronie zwierząt nie ma słowa o ochronie „przed” bezdomnymi zwierzętami. W wyniku swojej zwykłej (a może zamierzonej) niechlujności ustawodawca pozostawił jednak w art. 7 u.c.p.g. nakaz uzyskania od gminy przez przedsiębiorcę zezwolenia na prowadzenie działalności w zakresie „ochrony przed bezdomnymi zwierzętami”. I tego NIK się trzyma. Nieważne, że bez sensu, bo gminna opieka nad zwierzętami bezdomnymi (co jest przecież przedmiotem kontroli NIK) nie ma najmniejszego związku z ochroną „przed”.

Co więcej, NIK nie widzi, że jeśli ochrona „przed” nie jest już zadaniem własnym gminy, to gmina nikomu nie może zlecać tego działania (co gminy czynią notorycznie). Z obecnego bzdurnego stanu prawnego wynika, że ochronę „przed” bezdomnymi zwierzętami mogą zlecać jakiekolwiek podmioty, byle nie gminy...

Idźmy dalej... NIK dużo ustala, ale zawiadomień o przestępstwie z reguły nie składa, a jeśli nawet, to są one tajne. Oczywistym tego powodem jest utrudnianie organizacjom społecznym przystąpienia do takiego postępowania karnego jako strona, bo po co jakaś organizacja ma przeszkadzać w umorzeniu postępowania?

Idżmy dalej... Kontrola NIK w schronisku w Nowym Targu stwierdziła, że brak spełnienia wymagań weterynaryjnych jest - uwaga - „nieistotny”...
Takie faktyczne działania NIK można opisywać jeszcze długo.
https://www.nik.gov.pl/kontrole/P/12/193/
Pan Kwiatkowski co innego głosi w mediach, a co innego robi. Bardzo kategoryczne i demaskatorskie wypowiedzi medialne służą temu, by uwierzono w proponowane przez niego środki zaradcze. Te zaś nie zlikwidują hyclostwa, a raczej go wzmocnią. Czyli Pan Kwiatkowski postępuje dokładnie tak, jak robił to poseł Paweł Suski et consortes podczas nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt w 2011 r. Widać tam, „na górze”, inaczej się nie da...

Apel o adopcje

Już w nowym domu

18 October 2016
18 October 2016
19 October 2016

analytics  Google Analytics