Aktualności

Gmina Jędrzejów usypia bezdomne zwierzęta i ukrywa przyczyny eutanazji

Wszyscy wiedzą, w jaką pułapkę finansową wpadła Gmina Jędrzejów, podpisując umowę na zapewnianie opieki bezdomnym zwierzętom z hyclem Longinem Siemińskim. Liczba zwierząt koszarowanych w schronisku w Wojtyszkach zwiększa się z każdym rokiem, a znikomej ilości adopcji towarzyszą rosnące w postępie geometrycznym horrendalne koszty utrzymania - czytaj tutaj

W końcu, po kilku latach obowiązywania umowy, jędrzejowscy urzędnicy wpadli na genialny pomysł - zwierząt do schroniska należy posyłać jak najmniej. Jednak bynajmniej nie służy temu propagowanie idei adopcji zwierząt na miejscu w gminie (Jędrzejów na swojej stronie www przez 6 lat obowiązywania umowy z hyclem Siemińskim nie posiadał nawet czegoś tak oczywistego, jak zakładka dedykowana prezentacji bezdomnych zwierząt, będących na utrzymaniu gminy). Otóż polityka urzędnicza polega przede wszystkim na ignorowaniu zgłoszeń mieszkańców o potrzebie odłowienia błąkającego się zwierzęcia. Powody są rozmaite - "w weekendy nie przyjmujemy zgłoszeń", "gmina nie odbiera psów z podwórek", "takich małych psów nie odławiamy", itp.

A jeśli już nie ma sposobu pozbycia się natrętnego petenta, wówczas odłowione zwierzę trafia do weterynarza. Zadziwiająco często gminnej opieki weterynaryjnej nie przeżywa. I tak, w okresie 01.01.2014 r. - 30.06.2015 r.,  zgonami zwierząt zakończyło się wszystkich 16 przypadków udzielenia pomocy poszkodowanym zwierzętom - jednym słowem nie przeżyło żadne zwierzę, które trafiło pod fachową opiekę gminnego lekarza weterynarii  pdf. Ale nie bądźmy uprzedzeni - zapewne wszystkie te zwierzęta były w stanie agonalnym, uzasadniającym potrzebę eutanazji. Mogło się tak zdarzyć, wszak wszystkie były ranne. Wystarczy to ustalić. Gmina Jędrzejów oczywiście działa transparentnie i nie ma nic do ukrycia, ze wszystkiego się wytłumaczy, jednak szczegółowej dokumentacji medycznej udostępniać nie zamierza. No bo po co? Przecież urzędnik jest uczciwy, kompetentny i pełen dobrej woli, a obywatel powinien szanować swojego urzędnika i wierzyć mu na gołe słowo. Oto dokumenty postępowania administracyjnego dot. ukrywania przez Burmistrza Gminy Jędrzejów przyczyn uśmiercenia pewnego psa.