Nie jeżdżę na Podhale, dopóki w Morskim Oku giną konie
Proceder znęcania się dla pieniędzy nad końmi na trasie do Morskiego Oka trwa nieprzerwanie od lat. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego, zainteresowane finansowo w kontynuowaniu tych praktyk, pozostaję głuche na apele organizacji społecznych. Dlatego bojkotujemy Podhale! Na nas nie zarobicie, chciwi górale.

„Proceder przewozu turystów na trasie do Morskiego Oka jest anachroniczny, przestarzały, wykorzystywany do zadawania cierpień zwierzętom. Za przyzwoleniem Dyrekcji i Rady Naukowej TPN stanowi pokaz arogancji i nieludzkiego traktowania zwierząt pociągowych. Idea ochrony przyrody jest tu codziennie masowo gwałcona na oczach tysięcy ludzi. Proceder ten powinien być zlikwidowany” - Zbigniew Kresek, Honorowy Członek Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, członek Rady Naukowej Gorczańskiego Parku Narodowego, przewodnik beskidzki, były redaktor naczelny „Gazety Górskiej”.
